poniedziałek, 3 marca 2014

I'm in Vogue!



Oprawki Vogue na początku wydawały mi się powtarzalne, 
nie wnoszące nic nowego, 
podąrzające za modnymi kształtami 
których jest wszędzie pełno.



Dopiero kiedy zaczęłam je mierzyć 
w poszukiwaniu oprawki dla siebie, 
urzekły mnie swoimi kształtami i oryginalnością.

To dlatego warto mierzyć każdą oprawkę 
a nie eliminować ją kiedy nie podoba nam się na ekspozytorze. 

Kilka milimetrów robi różnicę! 
Lekko podniesione kocie oprawki, 
czy odpowiedni zarys dolnej krawędzi 
może zdziałać cuda i podkreślić nasze oczy. 
Poniżej kilka zdjęć oprawek Vogue 
między innymi z Kate Moss, 
a wkrótce zdjęcia mojej nowej oprawki :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz